Tragiczną informację przekazała Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku – życie straciła tam pracująca policjantka, Beata Kurek. 44-letnia kobieta nieoczekiwanie zmarła we wtorek, datowanym na 18 lutego. Była postacią znaną i cenioną, szczególnie za swoje działania na rzecz dzieci doświadczających kryzysu emocjonalnego. Angażowała się w różnorodne projekty, które miały na celu jak najwcześniejsze rozpoznawanie objawów depresji u najmłodszych. Chociaż informacje te nie są oficjalne, to wg nich przyczyną nagłej śmierci kobiety były powikłania po przebytym ataku grypy.
Nadkomisarz Beata Kurek pełniła funkcję zastępcy naczelnika wydziału prewencji w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Jej niespodziewana śmierć w wieku 44 lat została potwierdzona. Zgodnie z niepotwierdzonymi jeszcze oficjalnie danymi, przyczyną zgonu były powikłania po grypie. Beata Kurek była postacią cenioną i szanowaną w społeczności Trójmiasta, ze względu na swoje zaangażowanie w działania na rzecz dzieci znajdujących się w sytuacji kryzysu emocjonalnego.