Wystawiana przez Komitet Wszystko dla Gdańska na stanowisko prezydenckie miasta Gdańsk, Aleksandra Dulkiewicz, uzyskała poparcie Koalicji Obywatelskiej. Sprawa ma inny obrót w Gdyni, gdzie aktualny prezydent Wojciech Szczurek musi zmierzyć się z rywalem, którego wysuną wspólnie partie posiadające większość parlamentarną po wyborach 15 października. Były poseł Platformy Obywatelskiej oraz działacz tej partii z Gdańska, Jerzy Borowczak, zapewnia, że nie ma żadnego konfliktu pomiędzy PO, Lewicą i Trzecią Drogą na progu wyborów samorządowych.
Mimo wcześniejszej decyzji o oddzielnym startowaniu w wyborach samorządowych przez partie tworzące większość parlamentarną, te nie zamierzają wystawić kontrkandydata do obecnej prezydent nad Motławą. Jerzy Borowczak potwierdził, że Dulkiewicz jest ich wspólnym kandydatem na prezydenta Gdańska i ta decyzja została podjęta już jakiś czas temu.
Jednakże, wygląda na to, że obecna prezydent Gdańska będzie musiała stawić czoła rywalowi bądź rywalce z komitetu, który będzie współtworzony przez Nową Lewicę. Jolanta Banach, liderka gdańskiej struktury Lewicy, mówi, że od dawna prowadzą rozmowy z różnymi ruchami miejskimi – od prawicowych do lewicowych, w tym również z Trzecią Drogą. Te rozmowy są już na etapie finalizacji i Banach liczy, że przyniosą one pozytywny wynik. W najbliższym tygodniu planowane jest ogłoszenie startu koalicyjnego komitetu wyborczego, którego kandydaci mają wnosić nową wartość do Rady Miasta i wpłynąć na rozwój Gdańska. Po tym chcą przedstawić kandydata na prezydenta miasta, uzgodnionego przez wszystkich koalicjantów.