Problem z przystankiem autobusowym "Przemyska" w Gdańsku ciągle nierozwiązany

Mimo upływu roku od momentu oddania do użytku przystanku autobusowego „Przemyska” w Gdańsku, problem ze zbyt wysokim peronem nadal nie został rozwiązany. Przez to kierowcy autobusów muszą zatrzymywać swoje pojazdy na odpowiedniej odległości od krawężnika, co sprawia pasażerom niemałe trudności. Jak wyraził to jeden z czytelników: „Aby dostać się do środka autobusu, musisz mieć krok jak czapla albo wykonać szpagat. To jest po prostu absurdalne”. Po opublikowaniu artykułu na ten temat uzyskaliśmy zapewnienie, że Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska (DRMG) ponownie zgłosi ten problem do magistratu, wnosząc o przydzielenie funduszy na naprawę przystanku.

Informacje na temat tego nowego, ale już sprawiającego problemy przystanku autobusowego podaliśmy już w grudniu poprzedniego roku. Zaledwie parę tygodni po jego inauguracji, firma Gdańskie Autobusy i Tramwaje wydała ostrzeżenie dla swoich kierowców o konieczności zachowania szczególnej ostrożności podczas korzystania z tego przystanku.

Cała sytuacja jest spowodowana przez zbyt wysoko położony peron przystanku, który zasłania widoczność i powoduje kolizje z autobusami wjeżdżającymi do zatoki. Jak donoszą źródła, w ten sposób doszło do uszkodzenia kilku pojazdów.